Zmiany, jakie zachodzą na rynku energii definiują nie tylko to, w jaki sposób ją pozyskujemy, ale także to jak wyglądać będzie polski horyzont najbliższych dziesięcioleci. Nie będzie w nim miejsca na wysokie, dymiące kominy i kłęby dymu. Te widoki ustąpią miejsca smukłym i potężnym wiatrakom.
Nazwanie ich potężnymi zdecydowanie nie jest na wyrost. Gondole wiatraków stawianych na lądzie zamontowane są 110 metrów nad ziemią. Tyle samo mają średnice łopat. Wiatraki, które już wkrótce powstaną na morzu, będą mierzyć nawet 260 metrów wysokości. To więcej niż Pałac Kultury i Nauki w Warszawie.
Zielona transformacja odbywa się na naszych oczach. Potężne korporacje i małe biznesy, chcąc wziąć odpowiedzialność nie tylko za planetę, ale także za swoje finanse, szukają ekologicznych rozwiązań. Te mają poprawić ich konkurencyjność na rynku polskim i unijnym. Zielona energia to nie tyle obowiązek społeczny, co absolutne „must have” dalszego rozwoju, zarówno polskiej gospodarki jak i podmiotów ją tworzących. Tym bardziej, że energia z odnawialnych źródeł już dzisiaj jest konkurencyjna cenowo w stosunku do energii konwencjonalnej – wystarczy sprawdzić oferty poszczególnych sprzedawców.
Poszukiwania nowych źródeł energii
Ostatnie trzy lata pokazały jak bardzo ceny prądu zależne są od sytuacji międzynarodowej. Nawet ceny tanich dotychczas surowców, jak gaz ziemny czy węgiel kamienny, z tygodnia na tydzień mogą skoczyć o kilkaset procent. Trudno planować rozwój swojego biznesu w sytuacji, kiedy nie jesteśmy w stanie przewidzieć wydatków związanych z kosztami energii. Do tego dochodzą oczekiwania klientów, którzy szukają ekologicznych rozwiązań i unijne przepisy, które stawiają duży nacisk na redukcję węglowego śladu.
– To jeden z powodów, dla którego wiele przedsiębiorstw decyduje się dziś na kupno zielonej energii. Odnawialne źródła, z których pochodzi zużywany przez nas prąd, to w biznesie ważna część strategii zrównoważonego rozwoju. Najwięksi gracze inwestują we własne aktywa lub decydują się na zawarcie długoterminowych, nawet 10-letnich umów cPPA – mówi Piotr Maciołek z Grupy Polenergia.
Zielona transformacja to jednak nie tylko największe przedsiębiorstwa. Siłą rzeczy temat obejmie wkrótce także średnie i małe firmy oraz cały sektor mikro przedsiębiorstw. Z jednej strony to kwestia dekarbonizacji, z drugiej – budowy konkurencyjnej przewagi na rynku.
Skomplikowana sytuacja międzynarodowa sprawiła, że UE nie tylko nie zwolniła tempa transformacji energetycznej. Zmiany na Starym Kontynencie wręcz przyspieszyły. Energia pozyskiwana z paliw kopalnych będzie coraz droższa, nawet jeżeli ceny samych paliw na giełdach towarowych będą spadać.
– Znaczenie OZE będzie w kolejnych latach rosło. Po zmianie ustawy 10H, która blokowała rozwój farm wiatrowych, będziemy świadkami boomu na zieloną energią. Ma to znaczenie nie tylko w kontekście jej wykorzystania w biznesie, ale także w skali makro. Im bardziej zróżnicowany miks energetyczny, tym większa konkurencyjność polskiego biznesu na rynku unijnym i międzynarodowym – ocenia Robert Rutowicz z Polenergii Sprzedaż.
Zielony prąd kluczem do pozyskania inwestorów i klientów
Odnawialna energia może znacząco poprawić wskaźniki ESG (Environmental, Social, Governance), które są dziś istotne zarówno z perspektywy zrównoważonego rozwoju, jak i wizerunku firmy. Coraz większa liczba inwestorów, agencji ratingowych i konsumentów bierze pod uwagę temat ESG przy wyborze potencjalnych inwestycji lub zakupu produktów i usług.
– Pozyskanie nowych klientów, utrzymanie posiadanej bazy, pozyskanie środków na rozwój i inwestycje, zdobycie nowych kontraktów – to wszystko co stanowi o „być albo nie być” każdego biznesu. W najbliższych miesiącach i latach ten proces będzie bardzo trudny bez pozyskania zielonej energii. Włączenie się w zachodnie łańcuchy dostaw z użyciem energii np. z węgla będzie niedługo praktycznie niemożliwe. Firmy, które jako pierwsze przejdą na zieloną stronę mocy mają dużo większą szansę na sukces. Zwłaszcza, że dziś OZE często oznaczają również atrakcyjną cenę prądu – mówi Grzegorz Lot z Polenergii Sprzedaż.
Na początku października krok w stronę zeroemisyjnego biznesu zrobiła sieć hoteli PURO. Polenergia, największa polska prywatna grupa energetyczna, będzie zasilać zieloną energią obiekty hotelowe tej popularnej sieci przez najbliższą dekadę. To efekt długoterminowej umowy cPPA, która zapewni ciągłe dostawy energii ze źródeł odnawialnych Polenergii do wszystkich obiektów PURO w Polsce.
Podobny kontrakt Polenergia podpisała także ze spółką Northvolt. Umowa dotyczy dostaw czystej energii do największej w Europie fabryki magazynów energii. Obiekt, zbudowany w Gdańsku przez Northvolt, jest zasilany zieloną energią z farmy wiatrowej w Szymankowie.
Ta sama stawka za prąd przez okres nawet pięciu lat
Polenergia, która buduje farmy wiatrowe i fotowltaiczne, wyróżnia się ofertą dla bardzo szerokiego klienta, począwszy od dużych przedsiębiorców, poprzez małe i średnie firmy, aż do osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Nie wykluczając gospodarstw domowych.
– W temacie cen prądu, zależy nam na przewidywalności. I właśnie to gwarantujemy naszym klientom. Oferujemy umowy z gwarancją ceny w opcji średnio i krótko terminowej. Czyli na 5 lat, na 4 lata lub na okres od 1 do 3 lat. Szczególnie atrakcyjna jest oferta SMART cPPA, dzięki której klient nie tylko gwarantuje sobie 100% zielonej energii ze źródeł OZE ulokowanych na terenie Polski, ale także bardzo atrakcyjną cenę na długi okres, aż do końca 2028 roku – opisuje Grzegorz Lot z Polenergii Sprzedaż.
Zmiana sprzedawcy, w przypadku przejścia firmy czy gospodarstwa domowego na zieloną stronę, odbywa się w bardzo prosty sposób. Klient udziela pełnomocnictwa na tę konkretną czynność, a zespół nowego sprzedawcy robi wszystko za klienta. Koszty dystrybucji są zgodne z taryfami lokalnych operatorów sieci dystrybucyjnej. Cały proces jest bezinwazyjny dla klienta.
Przed upływem terminu ważności obowiązującego cennika, klienci otrzymują propozycję przedłużenia współpracy na nowych warunkach, określonych w najnowszym cenniku. Decyzja o przedłużeniu umowy lub też wyborze innego rozwiązania jest zawsze po stronie klienta.
Czysta energia z polskich farm wiatrowych i fotowoltaicznych
Skąd mamy pewność, że energia, którą kupujemy jest pozbawiona śladu węglowego? W przypadku Polenergii, każdy klient otrzymuje specjalny certyfikat Energia 2051. Potwierdza on, że 100% otrzymanej przez nas energii powstaje wyłącznie z polskich farm wiatrowych i fotowoltaicznych należących do Grupy.
Czwarty kwartał 2023 roku to ostatni moment na kontraktację prądu na 2024 rok. Polenergia przedstawia swoją pełną ofertę na stronie https://polenergia-sprzedaz.pl/dla-biznesu/. Tam też znajduje się formularz kontaktowy.
Zawarcie umowy z nowym sprzedawcą nie jest skomplikowane. Odbywa się w formie online, poprzez dedykowaną temu bezpieczną platformę lub za pośrednictwem konsultanta. Podobnie przebiega proces zmiany sprzedawcy, który firma przeprowadza w imieniu klienta.
Przyszłość w energetyce jest tutaj, ale nie dotyczy tylko budowy ogromnych wiatraków. W przypadku końcowego odbiorcy energii, zielona zmiana zaczyna się od zaledwie kilku kliknięć.