Polska prefabrykacja rozwija się w dobrym tempie. Coraz większa liczba inwestorów Buszrem przekonuje się do realizacji projektów w technologii „domów z fabryki”. Rosną również zamówienia inwestorów zagranicznych.
Konsekwentnie rozwijana koncepcja prefabrykacji przynosi firmie wymierne efekty. W mijającym roku wyraźnie rozwinął się eksport do krajów skandynawskich – Szwecji i Norwegi – gdzie oprócz dotychczasowych – Buszrem zyskał kolejnych klientów. Zamówienia obejmują głównie budynki wielorodzinne i przemysłowe. Technologia prefabrykacji w krajach północnej Europy stoi na bardzo wysokim poziomie – zarówno pod względem technicznym, jak i jakości prowadzonych realizacji. O jej popularności nie wspominając (np. w Szwecji ponad ¾ wszystkich budynków powstaje z udziałem prefabrykatów). Tym bardziej cieszy ekspansja właśnie na tym rynku mimo trudnego czasu dla gospodarki spowodowanego trwającą epidemią.
Do prefabrykacji przekonują się coraz większa liczba inwestorów. Pytania o wycenę realizacji projektu w alternatywnej niż przewidywał pierwotnie projekt – jest wśród inwestorów budujących domy jedno i wielorodzinne (w tym domy szeregowe), coraz częstszym zjawiskiem. I bardzo dobrze, bo sumaryczna cena budowy tego typu obiektów – uwzględniająca wszystkie rzeczywiste koszty jego budowy i wykończenia jednoznacznie przemawia na korzyść właśnie prefabrykacji.
Jednak miejscem, w którym prefabrykacja – a dokładniej oszczędności dla inwestora decydującego się na właśnie tą technologię widać w rachunkach najwyraźniej – jest budownictwo wielorodzinne. Przekonuje o tym między innymi referat przygotowany przez firmę na najbliższe Dni Betonu. Kompletna analiza porównawcza została oparta o studium przypadku budowy pierwszego w Polsce wielorodzinnego budynku z prefabrykatów keramzytobetonowych. Obliczenia wzięły pod uwagę nie tylko o aktualne ceny materiałów budowlanych, ale również wszystkie koszty okołobudowlane związane z utrzymaniem placu budowy, magazynowaniem materiałów, czasem powstawania inwestycji, zatrudnianiem różnych ekip specjalistów oraz koniecznych reklamacyjnych napraw i przeróbek itd. itp.
Bezpowrotnie mija czas, kiedy o prefabrykacji inwestor myślał jedynie w kontekście trudnych do wykonania i czasochłonnych detali jak schody czy balkony. Świadomi inwestorzy wiedzą dokładnie co oznacza krótszy czas trwania budowy, a przede wszystkim – mniejsza liczba pracowników. Przekonuje ich dodatkowo technologia oparta na keramzycie, w której wymagania normowe dotyczące izolacyjności termicznej i akustycznej osiągane są (a nawet je przewyższają) przy cieńszych ścianach zewnętrznych i wewnętrznych. Dzięki prefabrykacji keramzytobetonowej użytkownicy mogą korzystać z mieszkań o zdrowym mikroklimacie, cieplejszych i cichszych. A inwestorzy oferują osiedla, na których PUM większa jest nawet o 8% w stosunku do tego samego projektu realizowanego w technologiach tradycyjnych.