Dachy płaskie zyskują coraz większą popularność – zarówno w budownictwie przemysłowym, jak i mieszkaniowym. Ich funkcjonalność i nowoczesny wygląd to niewątpliwe zalety, jednak każdy dach płaski ma słabe ogniwo: detale. Przepusty techniczne, krawędzie, łączenia z attykami czy świetlikami to miejsca, które najczęściej zawodzą. Nawet najlepsza membrana dachowa nie zapewni długotrwałej ochrony, jeśli newralgiczne punkty konstrukcji nie zostaną właściwie zabezpieczone.
Brak szczelności w okolicach przepustów czy obróbek blacharskich często dają o sobie znać dopiero po kilku sezonach. Początkowo niezauważalne zawilgocenia przekształcają się w przecieki, które mogą prowadzić do degradacji izolacji termicznej, korozji elementów konstrukcyjnych, a nawet do wyłączenia części budynku z użytkowania.
Właściwa hydroizolacja detali powinna być nie tylko szczelna, ale i odporna na ruchy konstrukcji, zmienne temperatury, promieniowanie UV oraz warunki atmosferyczne. Jednym z niewielu rozwiązań, które spełnia te wymagania, są płynne systemy hydroizolacyjne na bazie żywic PMMA, które tworzą elastyczną, trwałą i bezspoinową barierę ochronną.
25 lat bez napraw – przykład Autohaus Meyer
Przykładem potwierdzającym skuteczność takich systemów jest dach salonu samochodowego Autohaus Meyer w niemieckim Lübbecke. W 1998 roku. Wady tego obiektu występowały w szczególności na przejściu do dużej listwy przyszybowej – dlatego został on poddany renowacji z wykorzystaniem systemu Triflex ProDetail na bazie żywic PMMA. Po ponad 25 latach użytkowania przeprowadzono test materiałowy, który wykazał, że szczegółowa hydroizolacja była nadal w pełni funkcjonalna.
Zaledwie rok później, w 1999 roku, naprawiano przecieki na pokrytym bitumem płaskim dachu sklepu odzieżowego Hagemeyer w Minden. Zastosowano tam również system płynnych tworzyw sztucznych oparty na Polimetakrylan metylu (PMMA). Obiekt posiadał liczne detale: połączenia krawędziowe i otwory. Również w tym przypadku, po ponad 25 latach, przeprowadzona ekspertyza wykazała pełną szczelność i brak oznak degradacji. Mimo silnej ekspozycji na UV, zmiennych warunków pogodowych i intensywnego użytkowania obiektu, system zachował wszystkie właściwości fizyczne i techniczne.
To się opłaca
Choć nowoczesne systemy hydroizolacyjne oparte na PMMA wymagają wyższego nakładu inwestycyjnego na początku, w perspektywie długoterminowej są zdecydowanie bardziej opłacalne. Brak konieczności napraw, niższe ryzyko zalania i degradacji materiałów, a przede wszystkim spokój na lata. To czynniki, które coraz częściej decydują o ich wyborze przez administratorów budynków, inwestorów i projektantów, gdzie priorytetowe są trwałość i bezpieczeństwo oraz niski całkowity koszt budynku z uwzględnieniem kosztów jego eksploatacji.
Detale mają znaczenie
Przykłady z Lübbecke i Minden jasno pokazują, że trwałość dachów płaskich w dużej mierze zależy od jakości wykonania i właściwego zabezpieczenia detali. W obu przypadkach system hydroizolacji detali nie tylko przetrwał ponad 25 lat bez konieczności napraw, ale również zachował pełną funkcjonalność i szczelność. To dowód na to, że inwestycja w wysokiej jakości materiały i sprawdzone technologie przekłada się na realne oszczędności, bezpieczeństwo obiektu oraz spokój użytkowników przez dekady.
Szczegółowe informacje na temat hydroizolacji dostępne na stronie: https://www.triflex.com/pl/hydroizolacja-triflex-prodetail-40-lat-trwalosci .