Kluczem do sprawnego ocieplenia domu jest dobre przygotowanie. A to oznacza, że trzeba je zacząć odpowiednio wcześnie. Jeśli roboty mają wystartować w wyznaczonym terminie, trzeba mieć zapas styropianu i zarezerwowaną ekipę. I od razu można też zacząć planować zimowe prace wewnątrz domu.
„Jesień to tradycyjna pora na prace izolacyjne. Można powiedzieć: termoizolacyjne okienko. W tym okresie zazwyczaj obserwujemy wzrost zakupów płyt styropianowych” – mówi Dariusz Pruszkowski, doradca techniczny w Styropminie. Przede wszystkim chodzi o aurę pogodową. Prace ociepleniowe należy przeprowadzać, gdy temperatura za oknem nie jest wyższa niż + 25 st. Celsjusza, ale i nie niższa niż + 5 st. Celsjusza. Ponadto styropian trzeba chronić przed bezpośrednim wpływem promieni słonecznych, a łatwiej jest to robić jesienią. I, rzecz jasna, nie wolno lekceważyć argumentu psychologicznego: bliskość zimy skłania do myślenia o tym, jak zapewnić sobie ciepło w domu.
Ale w sezonie 2024/2025 jest i jeszcze jeden argument. Prognozy wskazują, że po okresie stabilizacji ceny materiałów budowlanych zaczną rosnąć. „Przesilenie korekty cenowej materiałów budowlanych wydaje się nieuchronnie zbliżać wielkimi krokami” – spodziewa się ekspert portalu rynekpierowotny.pl Jarosław Jędrzyński. Potwierdzają to miesięczne analizy czy to Rynku Pierwotnego, czy np. Grupy PSB. Kategorii materiałów budowlanych, które tanieją, jest coraz mniej, a zmiany są niewielkie.
To wszystko sprawia, że nie ma co zwlekać także z pracami termoizolacyjnymi.
Sprawdź, czy masz szansę na dopłaty
W przypadku planowania prac termomodernizacyjnych, czyli docieplenia już istniejącego domu, koniecznie warto sprawdzić możliwości uzyskania dopłat z rządowego programu „Czyste Powietrze”. Od czerwca 2024 roku obowiązują nowe zasady, które w skrócie można podsumować tak: program wspiera kompleksową modernizację, nie zaś pojedyncze prace. Warto więc dobrze poznać warunki.
Warto też pamiętać o uldze termoizolacyjnej, którą można uwzględnić w rocznym zeznaniu podatkowym. Tu trzy kluczowe kwestie to: po pierwsze – prace muszą dotyczyć domu już oddanego do użytkowania, po drugie – trzeba być właścicielem tego domu (z ulgi nie skorzysta ktoś, kto wynajmuje dom), a po trzecie – trzeba zbierać rachunki potwierdzające poniesione koszty.
I wreszcie, co w natłoku wyników wyrzucanych przez wyszukiwarki internetowe nie jest bez znaczenia, informacji należy szukać bezpośrednio u źródła, czyli na rządowych stronach.
Przygotowanie do zimy
Ocieplenie ścian zewnętrznych domu najczęściej wykonuje się uniwersalnym białym styropianem lub styropianem pasywnym, o charakterystycznym ciemnoszarym kolorze. „Efekt będzie ten sam, a zależeć on będzie zarówno od właściwości styropianu, jak i od grubości jego warstwy. W praktyce oznacza to tyle, że jeśli stosujemy np. nasz styropian z serii Passive, który ma lepsze właściwości izolacyjne, można wykonać cieńszą warstwę, niż w przypadku styropianu uniwersalnego” – wskazuje Dariusz Pruszkowski. Parametry termoizolacji powinny wynikać z projektu domu. Ze względu na wymagania prawa budowlanego po prostu nie da się już budować bez ocieplenia.
Na izolacji elewacji się jednak nie kończy. Docieplająca warstwa styropianu powinna być częścią każdego elementu domu, tym bardziej, że specjalistyczne styropiany mają dodatkowe praktyczne funkcje. Najbardziej znanym rodzajem specjalistycznego styropianu jest styropian podkładowy, którym ociepla się przegrody poziome. To na przykład podłoga piętra czy strop oddzielający poddasze. W Styropminie styropiany podłogowe to seria DP CS PRO, charakteryzująca się zwiększoną odpornością na nacisk.
„Ale to nie koniec. Nawet w szeroko rozumianej rodzinie styropianów podkładowych mamy węższą specjalizację. Na przykład styropian może mieć dodatkowe właściwości wyciszające. To Stropomin EPS T. Jego wykorzystanie zmniejszy przenoszenie hałasów takich jak tupanie, bieganie czy odgłosy upadających przedmiotów między kondygnacjami” – wyjaśnia Dariusz Pruszkowski.
Innym przykładem jest seria Instal Panel, czyli styropiany przeznaczone pod ogrzewanie podłogowe. Ich zastosowanie nie tylko sprzyja lepszemu wykorzystaniu ciepła dostarczanego przez podłogówkę, ale także dzięki specjalnej konstrukcji płyt z dodatkową warstwą folii ułatwia montaż.
„Tego rodzaju prace wykonuje się wewnątrz domu. Można zatem z powodzeniem zaplanować je na zimę, kiedy roboty na zewnątrz nie będą już możliwe” – podsumowuje Dariusz Pruszkowski.